2012-07-24

Sweter z łatami :)

W sobotę wybraliśmy się do Warszawy na jeden dzień:) Przespacerowaliśmy się po Starym Mieście i Łazienkach:) Pogoda nam sprzyjała, bo było piękne słoneczko, ale jeszcze nie było upału:) 
Zarzuciłam więc na siebie nowy nabytek z angielskiego shoppingu - sweter z łatami! Jest w każdym calu idealny. Pod spodem t-shirt z flagą, których obecnie w sklepach jest prawdziwe zatrzęsienie. No i moja nowa torebkowa miłość, z którą nie chcę się rozstawać...
I długo poszukiwany zegarek-wisiorek!A jeszcze niedawno chciałam kupić za
zł w jakimś sklepie na wyprzedaży:D a trafiłam za 4 funty!
 
Szykuje się teraz ładna pogoda, więc będę mogła ubrać upolowaną za 5F w Anglii sukienkę (jedną z dwóch;)) Zdjęcia lada moment... :)












sweter/ torebka/ t-shirt/ wisior/ bransoletka - Primark
jeansy- Motivi
koturny - nn

2012-07-19

I ♥ ROMA - part 2

Wreszcie po wszystkich lotach/ przelotach/ wyjazdach jestem w domu. Niestety chora... Na silnych antybiotykach, po których się czuję jeszcze gorzej niż przed ich łykaniem... I niestety chodzę do pracy, więc brakowało mi ostatnio sił i przede wszystkim czasu, żeby dodać posta. Ale dzisiaj mam chwilę, więc mam dla Was kolejne zdjęcia i opis naszej rzymskiej wycieczki :)

Rzym poza tym, że jest miastem zabytków jest jeszcze miastem przepięknych okiennic i drzwi! A że jestem miłośniczką okiennic zrobiłam sobie mały okiennicowy "lookbook" ;) A co jeszcze z naszych rzymskich obserwacji? Ciężko tam dogadać się po angielsku. Z kimkolwiek! My po angielsku zadajemy proste pytanie, a w odpowiedzi słyszymy potok włoskich słów:D Brakuje też oznaczeń dla turystów, drogowskazów do zabytków. Widzieliśmy tylko jeden wskazujący drogę do Koloseum, ale był jeden i baaardzo daleko:) Strasznie ciężko jest również o sklep. Tak, taki zwykły sklep spożywczy, który u nas jest na każdym rogu, tam po wielu kilometrach wędrówki wydaje się być rajem utraconym... Przez tych kilka dni biegania po Rzymie znaleźliśmy całe 2 sztuki sklepów! Jeden znajdował się (całe szczęście!) tuz obok naszego mieszkania. Na drugi natknęliśmy się w jednej z wielu wąskich małych uliczek. I to już wszystko, poza miliardem maleńkich restauracyjek, lodziarni, pizzerii...
 Ale to wszystko i tak nie miało znaczenia, bo Rzym jest oszałamiająco pięknym miastem:)


Poza lookbookiem okiennicowo drzwiowym, w końcu swoją premierę na blogu będą miały moje ukochane koronkowe spodenki:) Sprawdziły się genialnie w tym upale! Buty na koturnie kupiłam specjalnie na bieganie po Rzymie, bo wiedziałam, że na rzymskim bruku szpilki mogą nie dać rady... Ale wiedziałam też, że ja nie dam rady długo chodzić w płaskich butach :)





To tyle, w weekend w końcu pochwalę się efektami angielskiego shoppingu :)
A teraz rozkoszujcie się lookbookiem okiennic!































2012-07-10

I ♥ ROMA part 1 - zabytków sto:)

Wróciłam! Rzym jest cudownym miastem! 
Spędziliśmy tam świetny czas! Rzym ma tyle zabytków, że śmiało mógłby podzielić się nimi z jakimś innym miastem. Co kawałek naszym oczom ukazywały się niezwykłe budowle... czasem już nie wiadomo było, gdzie najpierw robić zdjęcia! Nic więc dziwnego, że mamy ich osiemset:)
Krótko mówiąc Rzym to miasto miliona zabytków, pięknych budynków, skuterów, okiennic, pięknych drzwi, miłych policjantów, przystojnych Włochów, fantastycznych samochodów...
Przez cały nasz pobyt po Rzymie poruszaliśmy się tylko na piechotę! W pierwszy dzień chodziliśmy po wiecznym mieście 8 godzin!! Koloseum zrobiło na nas olbrzymie wrażenie! Chociaż w sumie jak się zastanowię, to wszystko, co widzieliśmy zrobiło na nas takie wrażenie:) 
Odległości pomiędzy poszczególnymi zabytkami są niewielkie, ale ponieważ jest ich tak dużo i jak najwięcej chce się zobaczyć, to przejście wielkich ilości kilometrów nie jest trudne;)
Ale dzięki temu,że wszędzie chodziliśmy na własnych nogach, mieliśmy okazję przejść się wieloma uliczkami, do których na pewno nie dotarlibyśmy poruszając się komunikacją! A niesamowity klimat tych maleńkich, wyłożonych brukiem uliczek, które z każdej strony otoczone są małymi pizzeriami, lodziarniami, pozastawiane skuterami jest nie do opisania! To trzeba po prostu zobaczyć :)
Ponieważ do opowiedzenia i pokazania mam tyle, to postanowiłam podzielić tą relację na kilka części :)
Dzisiaj mam dla Was obszerną fotorelację zabytków rzymskich :)
Dzisiaj wsiadam do samolotu i lecę w kierunki okołolondyńskie, czyli SHOPPING!!! :)

Już niedługo kolejne zdjęcia!  I stylizacja z "biegu po Rzymie" :)