No i w końcu mam zdjęcia:) Na ich jakość tradycyjnie ponarzekałabym...:)
Dlatego, jak w końcu przyleci do mnie moja siostra, to nie odpuszczę i każdego dnia mi będzie musiała robić zdjęcia, bo jej to wychodzi rewelacyjnie i o wieeeeele lepiej niż mojemu ukochanemu.
Ale do rzeczy! Sukienka! To była miłość od pierwszego wejrzenia, ale z trudnościami... przeszkodę między nami stanowiła CENA! Jak dla mnie za taką zwykłą sukienkę była zaporowa - 280zł... I tak trwałyśmy niezmiennie, ona na wieszaku, a ja wciąż rzucająca jej ukradkowe spojrzenia... I tak mijały tygodnie. Moją miłość przykrył kurz,a tęsknotę wypełniły inne sukienki. I któregoś pięknego dnia ot tak po prostu zaszłam po długiej nieobecności pomiędzy te znajome wieszaki. Kończyła się już wtedy letnia wyprzedaż. Naklejki na szybach sklepu ogłaszały -70%! Wchodzę. Przekonana, że na -70% pozostało kilka ciuchów, które pewnie nie są zbyt ładne. Spotkałam koleżankę, zaczęłam rozmawiać, przystanęłyśmy obok jednego wieszaków. SUKIENKI -70% głosił napis! Widzę, że nie zostało ich wiele, i dużo luzu jest na tym wieszaku, aż nagle przecieram oczy ze zdumienia. Oto odsunięta od wszystkich wisi ONA!Jedna jedyna! Podchodzę, serce wali! Zamykam oczy i w duchu modlę się, żeby nie był to inny rozmiar jak ten! Już trzymam wieszak w ręce... Otwieram oczy...Iiiii! TO ON! TO MÓJ ROZMIAR! Podbiegłam do kasy i kazałam Pani szybko skasować! Pani zapytała się czy nie chce jej przymierzyć, ale powiedziałam, że mierzyłam ją 127razy:D Okazało się, że mierzyło ja sporo osób, ale na każdej dziwnie leżała. A ja to wiedziałam, bo myśmy były sobie przeznaczone!
Najpiękniejszym elementem tej historii jest cena!!!!!!!!!!!!!! 62zł!!!! Poza wyprzedażą na -70% dostałam też zniżkę od Pani pracującej w sklepie:]
I tak wygląda happy end!
Nigdy nie sądziłam, że tak pokocham zwykłą jeans'ową sukienkę...:) (ps. ona za moją miłość służy mi już kilka lat:)))
Ponieważ jeszcze było chłodnawo zarzuciłam na nią miętowy sweter z Cubusa :)
Sukienka - MOTIVI
Buty - NN
Torebka/ Kolczyki/ Bransoletka - PRIMARK
Sweter - CUBUS
I ta sama sukienka - mam wrażenie, że sto lat temu;)