2013-04-02

Boring stripes...

Hej. Powiem Wam, że bardzo ciężki jest powrót do pracy po dwutygodniowym zwolnieniu...  
Cieszę się, że dzisiaj miałam krótszy dzień i mogłam szybciej uciec z pracy, ale mimo wszystko głowę mam jak trzydrzwiowa szafa;)

Musiałam ubrać się wygodnie, bo po pracy udałam się na zakupy:] I nawet zdążyłam zażyć trochę słońca! A w pełnym słońcu temperatura była dzisiaj około 9 stopni:))))
Jak mi się to spodobało:))) Mogłaby ta wiosna już się pojawić na stałe!

Zdjęcia zakupów następnym razem:)

 Ostatnio bardzo podpasowała mi ta (stara) koszulka w paski, a że lubię na zakupy ubierać ciuchy, które się szybko, łatwo i przyjemnie ściąga, to na nią postawiłam i tym razem:) dziurawe jeansy kiedyś nie były dziurawe. Botki z klamerkami, które dorwałam na allegro sprawdziły się idealnie do łażenia po sklepach:] a była to ich pierwsza próba! Jestem zdecydowanie z nich zadowolona, szczególnie, że nie kosztowały wielkich pieniędzy. Zestaw musiała uzupełnić pakowna torba!










kurtka/ jacket - C&A
koszulka / t-shirt - atmosphere
spodnie/ jeans - motivi
buty/ shoes - allegro


Pokażę Wam też moją dumę!
Nasze zaproszenia na ślub:) skromne, proste i eleganckie :) Takie miały właśnie być:)
Namawiam Was do robienia własnoręcznie takich rzeczy - to jest naprawdę wielka radość:) 



Przypominam Wam też o giveaway'u! 

GIVEAWAY

Zostało tylko kilka dni!


Tyle na dzisiaj :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze :)